Szkoła na sankach
Korzystając z tego, że wreszcie pojawił się upragniony przez wszystkie dzieci śnieg, najmłodsi uczniowie wybrali się na sanki. Wszystkich ogarnęło białe szaleństwo. W ruch poszły sanki, jabłuszka, ślizgi, a nawet worki z sianem oraz tarzanie się w białym puchu. Były zjazdy w pojedynkę i w duetach. Nasza szkolna górka pozwala osiągnąć iście ponaddzwiękowe prędkości. Zmęczeni i jakże szczęśliwi powróciliśmy do szkoły.