Wycieczka na Farmę Iluzji w Mościskach

Koniec września był dla nas iście magiczny, a to za sprawą wizyty w najbardziej chyba niezwykłym miejscu w naszej okolicy – Farmie Iluzji w Mościskach. Chociaż pogoda (pomimo wcześniejszych z nią ustaleń) spłatała nam figla i padało niemalże bez przerwy, to wszyscy bawiliśmy się wspaniale. Magia czekała na nas niemalże na każdym kroku i na każdym krześle:). Mogliśmy doświadczyć niesamowitych przeżyć iluzjonistycznych i przekonać się, że czasem nasz umysł też płata nam figle. Pełen wrażeń dzień zakończyliśmy niemniej zachwycającym niż całe miejsce posiłkiem – znikał w czarodziejskim tempie:). Z całą pewnością zatęsknimy jeszcze za Farmą Iluzji i odwiedzimy ją jeszcze ponownie.